Podsumowanie kina 2008 roku
1 stycznia, 2009 at 10:57 pm 1 komentarz
Witam wszystkich czytelników bloga. Dzisiejsza notka będzie zamknięciem pewnego etapu. Mianowicie mam zamiar zamknąć w niej filmowy 2008 rok, który był niezbyt dobry. Żaden film nie dorównał poziomem do tych czołowych, lecz powstało kilka ciekawych produkcji. Pozwoliłem sobie stworzyć kilka kategorii, w których umieszczę dane obrazy.
Paweuu na swoim blogu napisał o muzyce, więc postanowiłem, ze podsumuje kino. Nie będę jednak oceniał filmów, ani wystawiał laurek. Po prostu napiszę, co moim zdaniem warto obejrzeć i czego nie warto. Wymienione obrazy to te, które obejrzałem przez ostatni rok.
Pod uwagę brana jest tylko data premiery w kraju, w którym został stworzony dany film.
Filmy, które trzeba obejrzeć: 
Niebo nad Paryżem
The Dark Knight
Felon
The Curious Case of Benjamin Button
Filmy, które warto obejrzeć:
The Incredible Hulk
The Bank Job
Fools Gold
Definitely, Maybe
Quantum of Solace
Elegy
Taken
Filmy, które można obejrzeć:
War, Inc.
Rambo
Paranoid Park
Wanted
In Bruges
Mamma Mia!
Righteous Kill
Filmy, których nie trzeba oglądać:
Babylon
Max Payne
Hancock
88 Minutes
Hellboy II: The Golden Army
Burn After Reading
Filmy, całkowicie do dupy:
Tropic Thunder
Saw V
10,000 BC
Meet the Spartans
Zabrakło tutaj kilku filmów, których nie zdążyłem obejrzeć, a które chętnie umieściłbym w jakąś kategorię, ale cóż myślę, że i tak to wystarczy. Zanim je wszystkie obejrzycie, minie jeszcze sporo czasu. All Goodness in new year.
Entry filed under: Filmy, Życie. Tags: Definitely Maybe, Elegy, Filmy, Fools Gold, movies, oscar, Quantum of Solace, shit, taken, the bank job, The Incredible Hulk.
1 komentarz Add your own
Dodaj komentarz
Trackback this post | Subscribe to the comments via RSS Feed
...Tonight, I'm a rock 'n' roll star, no fuckin gangsta... 
1.
paweuu | 2 stycznia, 2009 o 1:31 pm
sporo tego. z całej tej listy obejrzałem tylko dwa filmy ;] The Dark Knight i Hulka. Mało bywam w kinie (raz na dwa miesiące) a jak oglądam coś na DVD to przeważnie klasyki, których w tym roku obejrzałem dość sporo. Z nowych filmów polecam: Eden Lake oraz You don’t mess with The Zohan.