Archive for 30 grudnia, 2007
Zobaczę cię na ciemnej stronie księżyca…
Po dziesięciu dniach czas znów coś napisać 😉 Święta jak to święta – Kevina nie było tym razem lecz ten będzie po „Nowym Roku”(choć większość z Was o tym nie wie) ]:->
Do dzisiaj trzyma mnie przy płytce Pink Floyd – Dark Side Of The Moon(słucham conajmniej raz dziennie całość). Najbardziej lubię Time, Brain Damage, Eclipse, The Great Gig In The Sky, Money i niesamowite Speak To Me & Breathe In The Air czy Us And Them – czyli można rzecz całość(bo wymieniłem wszystkie piosenki :D)
„Tykanie zegara wypełnia chwile szarego dnia
Marnujesz i trwonisz godziny, które otrzymałeś
Okopujesz się na kawałku ziemi w rodzinnym miasteczku
Czekając na coś lub na kogoś, kto pokaże ci drogę”
Genialna sprawa, świetne solówki i teksty… Często też słucham piosenki Echoes(23 minuty :)) z płytki Meddle. Jak zapewne widzicie po opisach na gg, bez Shine On You Crazy Diamond się nie obywa 😉 Teraz leci sobie Us And Them…
Teraz troche o filmach bo te ostatnio oglądam często 😉
Najpierw zaczne od Notting Hilla który wczoraj oglądałem – standardowy amerykański romantyk, czyli niezbyt „zaskakująca” fabuła i jak zwykle happy end, ale ogólnie to przyjemny do oglądania, kilka zabawnych gagów i…nic pozatym.
„Masz dość leżenia w promieniach słońca
Zostajesz w domu, by oglądać deszcz
Jesteś młody, a życie jest długie
I masz trochę czasu do zabicia
Pewnego dnia odkryjesz, że minęło dziesięć lat
Nikt nie powiedział ci, kiedy biec, przegapiłeś sygnał na start”
Następnie obejrzałem Sopchie School – film na faktach prawdziwych, o grupie studentów która sprzeciwiała się w Monachium poglądom i rządom Hitlera – nie będe się rozpisywać bo jak komuś się zachce oglądać to szkoda spojlerować 😉
„Nocny Seans” zakończyłem filmem Vanilla Sky – z uwodzicielską, piękną i czarującą Penelope Cruz i Tomem Cruise. Ciekawy film, do teraz myślę co by było gdyby – a więc bardzo mi się podobał.
„Więc biegniesz i biegniesz, by zrównać się ze słońcem
Lecz ono zachodzi
Pędzi wokoło, by znów ukazać się za tobą
Właściwie jest takie samo, ale ty jesteś starszy
Masz krótszy oddech i z każdym dniem zbliżasz się do śmierci”
Fabuła dosyć oryginalna i najlepsze momenty w filmie – myślisz że juz rozgryzłeś fabułę i nagle ten obrót o 180 stopni i układasz wszystko w głowie od nowa 🙂 Polecam wszystkim którzy lubią kino romantyczne – chociaż film jest bardziej psychologiczny. Jedyne co mi się nie podobało to końcówka – ale o niej Wam nic nie powiem ]:->
Dziś wieczorem chcę nieźle się przestraszyć bowiem planuję sobie obejrzenie Blair Witch, a jak skończę note to wezmę się za film z Johny Deepem i młodym Di Caprio pt. „Co gryzie Gilberta Grape’a” 😉 Pozdrawiam wszystkich czytających i tych którzy oglądają obrazki.
„Każdy rok staje się krótszy, na nic nie znajdujesz czasu
Plany też się nie spełniają
Lub kończą się skrawkiem zabazgranej kartki
Pozostajesz w cichej rozpaczy — po angielsku
Czas już minął, piosenka się skończyła
Myślałem, że mam więcej do powiedzenia”
A tekst który tak wmieszałem w notę, to tłumaczenie piosenki Time, Floydów 😉